środa, 2 października 2013

Mleczno - kokosowa pijana niespodzianka :)

Lubię domowe alkohole. Jest w nich coś... mojego ;P W sensie: jakiś wkład własny i w ogóle. Tym bardziej, iż nieczęsto zdarza mi się samodzielnie wykonywać nalewki czy inne nakrapiane pyszności. Tym razem wzięłam się za solidną robotę i wyszło z tego absolutnie przepyszne Malibu (które niestety ma jakąś niewdzięcznie prostą nazwę, wobec czego przechrzciłam je na Mleczno - kokosową pijaną niespodziankę ;) )!

Dobra, dobra. Robi się zimno i muszę szybko napisać ten przepis, aby ciaśniej zawinąć się kocem :O

Czegóż potrzebujemy?

Skład:
- 2 puszki zagęszczonego mleka słodzonego
- 2 puszki zagęszczonego mleka niesłodzonego
- 100 g wiórków kokosowych
- 1 szklanka spirytusu (ja dałam wódkę, ponieważ nieziemsko wykosztowałam się na wyżej wymienione mleka, a studenckie fundusze niestety na razie się nie powiększają -.- wyszło równie pysznie, choć z mniejszym kopem :D)

Let's do this :D


Na sam początek mieszamy mleka i spiryt/wódkę - wszystko płynne :D













Teraz elegancko dodajemy wióry i mieszamy. Przykrywamy i zostawiamy tak na ok. 6 godzin (u mnie leżakowało całą noc).








 



Odcedzamy pijane już wióry kokosowe (jeśli ktoś nie lubi - możecie wyrzucić, jednakże są takie pyszne, iż można je wcinać na sucho albo dodać do jakiegoś ciasta), a nasze Malibu wlewamy do butelek.










Ta-dam!

Buziaki!
A. :*

PS Przepraszam za opóźnienie, ale zdjęcia nie chciały się w ogóle ładować -.-
PPS Gosiu, dziękuję za przepis! :*
PPPS Żartowałam, nie ma żadnego PPPS :D Ale cudownie, że chciało się Wam czytać aż dotąd :p

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam malibu! Więc na pewno własnej roboty jest przepyszne :) Moja babcia ma od kilku lat fazę na robienie win i nalewek, i trzeba przyznać, co domowe to domowe! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ręczę - jest genialne :D
      Mam takie wrażenie, że te nalewki i wina robione przez babcie są chyba jeszcze lepsze, niż można się tego spodziewać (moje babcie, co prawda, nie robią nalewek, ale próbowałam kilka razy u innych) ;)

      Usuń